Przed sobotnim meczem derbowym (6.04.2019) pomiędzy dziwnowskim „Jantarem”, a „Falą” Międzyzdroje, w obu ekipach panowały bojowe nastroje. Ekipa dziwnowska chciała się zrehabilitować z porażki 3:4 w Międzyzdrojach w pierwszej rundzie sezonu. Natomiast „Fala” chciała koniecznie wygrać, by tym samym poprawić swoje nadwątlone wiosenne morale spowodowane małymi niepowodzeniami, bowiem jak powiedział trener zespołu, Jan Rączewski, początek rundy rewanżowej nie przebiegał po myśli zespołu i niego samego.
Początek spotkania zapowiadał niezbicie, że będzie to mecz walki, bo już w pierwszych pięciu minutach, oba zespoły przeprowadziły ciekawe akcje, które pachniały zdobyciem gola.
Pierwsza bramka po klasycznej kontrze padła w 61 minucie. Wtedy gola zdobył Konrad Gajos.
„Fala” po objęciu prowadzeni grała dalej swoje. Trener Jan Rączewski, by odświeżyć nieco skład, w 62 i 65 minucie wprowadził nowych zawodników z zapasem sił. Manewr ten okazał się trafny, bowiem zespół grał w dalszym ciągu dobrze i co istotne, grał mądrą piłkę. Zaś „Jantar” słabnąc z każdą chwilą, nie potrafił zaradzić kolejnym akcjom rywala. A jego piłkarze miotali się w obie strony nie mając pomysłu na zatrzymanie rozpędzonej „Fali”, tudzież w konstruowaniu choćby akcji zaczepnych.
W 69 minucie jeden z obrońców „Jantara” nieszczęśliwie zagrał w swoim polu karnym ręką. Arbiter, Adam Sobinek natychmiast i bez wahania wskazał na biały punkt i podyktował rzut karny, którego pewnie wykorzystał Grzegorz Pieczkowski.
Po stracie tej bramki „Jantar” zupełnie oklapł, a na murawie królowała już tylko „Fala” pilnując, by jej nic złego się nie przydarzyło, aczkolwiek były dwa momenty kiedy zakotłowało się pod jej bramką. Jednak piłkarze „Jantara” tych okazji nie potrafili wykorzystać.
W 73 minucie o mały włos, a „Fala” strzeliłaby kolejnego gola. Wtedy przydarzył się błąd w niefortunnej interwencji bramkarzowi „Jantara”, Kamilowi Piotrowskiemu. Ostatecznie skończyło się na strachu i na kornerze dla Fali.
Dodajmy, iż oba zespoły kończyły spotkanie w osłabieniu, bowiem w 75 minucie nieprzepisowo starli się z sobą Michał Chalcerz z „Jantara” i Michał Warzych z „Fali”.
Ostatecznie spotkanie zakończyło się zasłużoną wygraną 2:0 zespołu z Międzyzdrojów.
„Jantar”: Kamil Piotrowski – Adrian Kapczyński, Daniel Tulejski, Seweryn Wójcik, Kacper Pęcak (65’ Gracjan Kubiński), Michał Chalcarz, Patryk Juncewicz (83’ Maksymilian Kalaszyński), Krzysztof Wysocki (C), Paweł Krysiewicz, Paweł Żabierek (83’ Bartłomiej Trocewicz), Mateusz Kądziela.
„Fala”: Paweł Majtas – Michał Warzych, Maciej Dochniak, Piotr Rutkowski, Konrad Gajos (65’ Filip Żabiński), Paweł Łoś, Bartosz Trepkowski (62’ Gerard Białek), Wiktor Potrzebny, Paweł Wasiluk, Krzysztof Bątkowski (80’ Michał Ludniewski), Grzegorz Pieczkowski ©.
Sędziowie: Adam Sobinek – sędzia głowny, Rafał Myślicki i Oskar Pastrzyk – asystenci.
Źródło: http://echokamienia.pl/kamien-pomorski/nadmorskie-powiatowe-derby-w-dziwnowie-dla-miedzyzdrojskiej-fali/
0 komentarzy