Przez ostatnie miesiące zespół rywalizował z dwunastoma drużynami w grupie 1 A – klasy. Przeciwnikami Fali byli: Prawobrzeże II Świnoujście (3-1), Jastrząb Łosośnica (2-0), Znicz Wysoka Kam. (2-0), Bałtyk Gostyń (11-1), Bizon Cerkwica (6-0), Korona Stuchowo (5-0), Błękitni Trzygłów (9-0), Jantar Dziwnów (0-2), Pomorzanin Przybiernów (4-0), Sowianka Sowno (5-1), Pionier Żarnowo (1-2), Zalew Stepnica (2-0).
To była niewątpliwie dobra jesień dla kibiców piłkarskich w Międzyzdrojach. Po spadku z wyższej ligi (można tak powiedzieć) wielu sympatyków futbolu nie wierzyło, że drużyna się utrzyma. Grupa została i powiedziała jednak wprost – wracamy wyżej oraz czas na zmiany. Zmiany były, a większość z nich wciąż zachodzi i będzie zachodzić. Nie zrobiliśmy jednak w Fali rewolucji, a ewolucję, która miała tylko dodać wiatru w skrzydła i pozwolić zbudować silny, stabilny zespół, przed którym widmo zostania w niżej lidze nie będzie stawało co rundę.
Pod względem sportowym zaufaliśmy sprawdzonym nazwiskom. W zespole pojawili się gracze nowi, a także Ci którym kontuzje nieco utrudniły sportowy rozwój. Trzon pierwszej drużyny stanowili jednak zawodnicy grający cały wcześniejszy sezon oraz wychowankowie. Mając komfort z wyborem do pierwszego składu zawodników, wzmocniliśmy zespół piłkarzami młodymi, lecz także perspektywicznymi. Od początku głośno informowaliśmy otoczenie o naszej chęci wygrania ligi i szybkim powrocie do ligi okręgowej.
Wśród głównych rywali środowisko wymieniało w jednym rzędzie Jantar Dziwnów, Koronę Stuchowo, Błękitni Trzygłów. Jantar rzeczywiście grał dość dobry futbol i do pewnego momentu starał się nam utrudniać życie, Korona i Błękitni zawiedli ale za to wmieszał się niespodziewanie Zalew Stepnica z którym ostatni mecz decydował kto zdobędzie mistrza jesieni. Był to mecz w którym nasz zespół pokazał klasę, dominując na boisku przez 90 minut ostatecznie zwyciężając 2-0 po bramkach Wiktora Potrzebnego i Krzysztofa Bątkowskiego spowodowało, że zespół z Fali jest na szczycie ligowej układanki.
Drużyna prowadzona przez trenera Jana Rączewskiego została Mistrzem Jesieni 2019 . Falowicze zgromadzili 30 punktów, zdobyli 50 bramek przy stracie tylko 8 (najmniej w lidze). Fala jest najlepsza w defensywie a w ofensywie w ostatniej kolejce wyprzedził nas Jantar – 53 bramki. 50 strzelonych bramek i tylko 8 straconych robi duże wrażenie.
Nasi Bramkarze zachowywali czyste konto w 6 meczach, a na listę strzelców wpisało się aż 14 piłkarzy. Najlepsi strzelcy naszej drużyny to:
- Dominik Ceglarek – 14
- Wiktor Potrzebny – 11
- Krzysztof Bątkowski, Maciej Dochniak – po 6
Dziesięć spotkań rundy jesiennej zakończyło się sukcesem, dwukrotnie międzyzdrojanie musieli uznać wyższość przeciwnika. Był to czas pięknych zwycięstw, ale również lekcji pokory.
Wielkim wsparciem okazała się dla nas postawa naszych wiernych kibiców. Liczymy, że w tych wiosennych spotkaniach na Gryfa Pomorskiego czy spotkaniach wyjazdowych będzie jeszcze więcej kibiców, którzy głośnym śpiewem i oklaskami poniosą nasz zespół ku okręgowej ligi.
Naszym celem jest silna piłka w Międzyzdrojach i wiemy jak to zrobić. Zaufajcie nam i przyjdźcie na mecz, to jedyne czego od Was-kibiców oczekujemy. Już nie możemy się doczekać rundy wiosennej.
Jan Rączewski
0 komentarzy